„Kaprysy” Jana Mioduszewskiego na wystawie w Galerii Willa

emotional stickers internet brainless”
i „Kaprysy”
Galeria Willa ul. Wólczańska 31, wernisaż: 04.09.2025, g.18.00
04.09.2025 – 09.11.2025
Kurator i kuratorka: Artur Chrzanowski, Adriana Usarek
w przestrzeniach Galerii Willa.
Prace zgromadzone w zabytkowych wnętrzach willi Leopolda Kindermanna wejdą w dialog z jej secesyjnym wystrojem, otwierając przestrzeń dla spotkania dwóch odmiennych, a zarazem komplementarnych wrażliwości artystycznych. Ekspozycja składa się z dwóch rozdziałów: „emotional stickers internet brainless” Karoliny Jarzębak oraz premierowego pokazu nowych obrazów Jana Mioduszewskiego „Kaprysy” . Zamysłem kuratorskim konfrontacji dzieł tej dwójki artystów jest przyjrzenie się wątkom płynności w ich obrazach. Efektem tej narracji będzie wybuchowa mieszanka tropów cyber- i popkulturowych oraz retromodernistycznych imaginacyjnych montaży. Międzypokoleniowe zderzenie spojrzeń wnosi do wystawy dodatkową energię i świeżość.
| Karolina JARZĘBAK | znana z oryginalnego łączenia estetyki internetu z rzemiosłem (m.in. techniką intarsji), pokaże rozbudowaną o nowe wątki instalację IAMLIVINGINYOURWALLS. Jej tytuł odwołuje się do wiralowego mema i internetowej creepypasty, a cały projekt „emotional stickers internet brainless” rozwija temat emocjonalnego wyjałowienia w epoce cyfrowej obecności. Artystka od lat eksploruje internet jako pole narracji, tożsamości i języka – tym razem jednak zagląda głębiej, pod powierzchnię algorytmów i feedów, które nie tylko dostarczają treści, lecz także aktywnie modelują nasze uczucia. Nowa odsłona instalacji opowiada o emocjach sztucznie generowanych przez media społecznościowe, memy, fora czy powiadomienia. O potrzebach symulowanych i kontrolowanych oraz o zmysłach, które przestają odróżniać prawdę od performansu.W ujęciu Jarzębak internet jawi się jako nieuchwytny byt, trollujący, mamiący, a przy tym wysysający naszą wrażliwość.
| Jan MIODUSZEWSKI | w swoich dawniejszych obrazach ograniczał pole reprezentacji do mebli, malowanych w sposób realistyczny. Odwoływał się do minimalizmu a jednocześnie do malarskiego iluzjonizmu. Przedstawiał komody, krzesła i regały do złudzenia przypominające prawdziwe obiekty i budował z nich instalacje. Artysta potęgował efekt iluzji, przycinając podobrazia zgodnie z konturami ukazanych mebli, co przywodzi na myśl praktykę shaped-canvas. W najnowszym cyklu płócien pod tytułem Figury i budowle cytaty meblarskie stanowią kostium pod którym kryją się pytania o fragmentaryczną tożsamość człowieka w społeczeństwach wysoce technologicznych, cyfrowych i globalnych. Prace Mioduszewskiego to wciąż subtelna gra formy i przestrzeni z percepcją widza, ale w tych najnowszych jest więcej psychologii. Iluzjonistyczny charakter jego malarstwa jest połączony z zamiłowaniem do absurdu i żartu. Przedstawiane quasi-użyteczne obiekty oscylują pomiędzy portretem a konceptualnym eksperymentem.